Witajcie!

Kochani! Mamy już Nowy Rok, dlatego chcę życzyć Wam wszystkiego, co najlepsze!
 Dużo szczęścia i miłości, uśmiechu na twarzy i wielu, wielu sukcesów!

Myślę, że to będzie mój ostatni post przed oddaniem mojej pracy, jednak kto wie? ;-)

W dzisiejszym poście pragnę Wam ogółem przedstawić kilka metod, które pomagają mi w nauce.

1. Ze względu na to. że jestem wzrokowcem, polecam robienie KOLOROWYCH notatek. Wiadomo, w szkole, czy  na studiach ciężko jest nadążyć za prowadzącym zajęcia, jednak myślę, że warto poświęcić w domu te 30 minut i ozdobić swoje notatki. Na pewno zaoszczędzicie potem  czasu na nauce. ;-) Przypuśćmy, że musimy nauczyć się definicji zarządzania.
   
   Zarządzanie – od początku XX wieku, odkąd zarządzanie próbowano oprzeć na naukowych podstawach, aż do lat 60. XX wieku. Zarządzanie pojmowane było jako działanie kierownicze, obejmujące następujące sekwencje postępowania: planowanie,organizowanie, decydowanie i kontrolowanie, nazywane klasycznymi funkcjami zarządzania.
   
   Powyżej mamy napisaną definicje zarządzania, czy nie lepiej będzie on wyglądać, gdy ją troszeczkę zmodyfikujemy?
   
   Zarządzanie – od początku XX wieku, odkąd zarządzanie próbowano oprzeć na naukowych podstawach, aż do lat 60. XX wieku. Zarządzanie pojmowane było jako działanie kierownicze, obejmujące następujące sekwencje postępowania:
   planowanie,
   organizowanie,
   decydowanie
   kontrolowanie, nazywane klasycznymi funkcjami zarządzania.
   I jak? Dla mnie jest to bardziej przejrzyste i łatwiej mi zapamiętać.
2. Jak szybciej uczyć się słówek z języka obcego? Przypuśćmy, że musimy nauczyć się  słówek z angielskiego. Jak je łatwiej zapamiętać? Skojarzmy sobie z jakimś polskim słowem.
   drama - zajęcia teatralne
   (drama kojarzy mi się z dramatem, a dramat ze sceną w teatrze, gdzie aktorzy, mają zajęcia gry aktorskiej)
   poles - kijki
   (poles kojarzy mi się z polem, a kijki z golfem, więc skojarzmy sobie pole, golf, kijki do gry w golfa)
   impatient - niecierpliwy
   (patient kojarzy mi się z pacjentem. który czeka długo w poradni na swoją kolej do doktora i się niecierpliwi. Dodajemy przedrostek im i mamy impatient)
   storm - burza
   (storm kojarzy mi się ze sztormem na morzu, który wywołała burza)
   robber - złodziej
   (robber kojarzy mi się z rabusiem, a rabuś to inaczej złodziej)
   Łatwe? Łatwe. ;-)
3. Zapamiętywanie dat historycznych. Ja sobie datę przypisuję do jakiejś daty, którą dobrze pamiętam.(np. urodziny bliskich, rok, miesiąc dzień)
   966 r. - Chrzest Polski
   (Urodziłam się w 96 roku i powtarzam ostatnią liczbę)
   1000 r. - Zjazd w Gnieźnie
   (najprostsza data jaka może być jedynka i trzy zera...)
   1025 r. - Koronacja Chrobrego
   (skojarzmy sobie, że Chrobry był koronowany ćwierć wieku po zjeździe w Gnieźnie)
   1444 r. - Bitwa pod Warną
   (liczba 4 kojarzy mi się w krzesełkiem, więc był sobie turek, który był otyły i siedział na 3 krzesłach)
   1919 r. - Uchwalenie małej konstytucji
   ( ja i moja siostra bliźniaczka mamy po 19 lat, więc dwie dziewiętnastki ;-))
   
   Kochani, co za dużo informacji to nie zdrowo, przyswójcie sobie moje metody, jak znajdę chwilkę to jeszcze kilka napiszę. ;-)
   
   
   Pozdrawiam Was serdecznie!